PODSUMOWANIE 4 DNIA FAZY LEGEND!

Jak dobrze wiemy trwa major, a dokładniej faza legend. Z pośród 16 drużyn z których 5 zapewniło już sobie awans, a ostatnie 6 drużyn już jutro zawalczy o fazę mistrzów. Poniżej przedstawiamy wyniki dzisiejszych trzech meczy.
ENCE vs. G2 Esports
Pierwszą mapą rozegraną w tym pojedynku był Dust2. Oby dwie połowy były bardzo wyrównane, ponieważ pierwszą połowę wygrali Finowie 9:6, a drugą Francuzi 9:6 co oznaczało, że podczas pierwszej mapy ujrzymy dogrywkę. W dogrywce lepsi okazali się Finowie ostatecznie wygrywając 19:17. Po przerwie przenieśliśmy się na Mirage’a, gdzie mogliśmy zauważyć znaczną przewagę Finów. Ostatecznie mapa zakończyła się zwycięstwem Finów 16:10 co oznaczało, że Kennys i spółka żegnają się z majorem.
FaZe vs. compLexity
Polska publiczność w tym roku nie zobaczy jednej z kilku legend Counter Strike’a czyli Jordana ‚n0thing‚ Gilbert. Co ciekawe pierwszą mapę wygrała właśnie jego ekipa! Dokładnie to na Cache’u drużyna n0thinga pokonała FaZe 16:8. Na drugiej mapie czyli na Mirage’u pierwsza połowa wpadła na konto Niko i spółki 9:6. Po zmianie stron zawodnicy compLexity próbowali postawić trudne warunki FaZe, ale nie dali rady i przegrali 11:16. Na Duscie2 czyli na trzeciej i ostatniej mapie tego pojedynku zobaczyliśmy wyrównany pojedynek – pierwszą połowę minimalnie wygrał zespół compLexity. Podczas drugiej połowy obie ekipy szły łeb w łeb. Ostatecznie FaZe wygrało 16:14.
Cloud9 vs. HellRaisers
Ostatni pojedynek przedostatniego dnia fazy legend. Na pierwszej mapie tj. Inferno mogliśmy zobaczyć jednostronny pojedynek, bowiem Cloud9 po wygranej pierwszej połówce 9:6 po zmianie stron oddało tylko 2 rundy – 16:8. Drugą mapą w tym pojedynku był Cache. Tam pierwsza połowa również była jednostronna, ponieważ Cloud9 wygrało ją 11:4. Po zmianie stron zawodnicy HellRaisers wzięli się do roboty i w pewnym momencie doprowadzili do remisu – 11:11. Niestety ten powrót nic im nie dał, bowiem ostatecznie Cloud9 wygrało 16:12.